Co łączy muzykę, którą w 2018 r. skomponował do filmów James Newton Howard?… Balet.
To oczywiście duże uproszczenie, ale nietrudno odnaleźć odwołania do niego w „The Nutcracker and the Four Realms”, w Overture czy End Titles z „Red Sparrow” i wreszcie w najlepszym na moje ucho soundtracku 2018 r. – „Fantastic Beasts: The Crimes of Grindelwald”!!! Tak, do niektórych utworów z drugiej części „Fantastycznych zwierząt” też dałoby się ułożyć choreografie tańca klasycznego 😉
Jamesowi Newtonowi Howardowi udało się stworzyć klasyczną, orkiestrowo-chóralną ilustrację muzyczną o wielobarwnej palecie nastrojów, która przywołuje na myśl jego znakomite prace z minionych lat i zachęca do zastanowienia się nad innymi inspiracjami. Z poruszających bądź porywających sekwencji instrumentalnych wyłania się dopuszczany bardzo często do głosu chór, który jednym razem – w towarzystwie sekcji dętej – potrafi potężnie przyłożyć, a drugim razem, uwydatniając smyczki, dodać lekkości i baśniowego charakteru słuchowisku. Do takich kompozycji jak: Salamander Eyes, Leta’s Confession czy Spread the World z wielką chęcią się wraca, a Wands into the Earth i Fantastic Beasts: The Crimes of Grindelwald to jedne z najlepszych utworów roku w ogóle. Nic tylko słuchać „Zbrodni Grindelwalda”.